Jazda motocyklem nieodłącznie kojarzy się z dobrą, ciepłą pogodą. Zimą motocykle zapadają w sen, by obudzić się z niego wczesną wiosną. Jednak zarówno w pierwszym okresie przejściowym, jak i w drugim, już na jesieni, możemy spotkać wielu motocyklistów, którzy postanowili nie czekać tylko na ciepłe dni lata. Jeżdżąc w chłodne, jesienne dni musimy jednak pamiętać o kilku zasadach.
Ubieranie się na jazdę jesienią jest niezwykle ważne. Sam ubiór staje się naszą ochroną przed warunkami atmosferycznymi. Dlatego warto skupić się na tym, by zakładać różne rzeczy warstwowo. To nie tylko grubość poszczególnych ubrań ma znaczenie, ale także dodatkowe warstwy, gdyż między nimi wytwarza się specjalna poduszka cieplna utrudniająca ucieczkę ciepła.
Doskonały pomysł na jazdę w zimnie. Zacząć można od ogrzewanej bielizny, która w sposób doskonały zapewni Ci odpowiedni poziom ciepła. Warto zwrócić uwagę także na ogrzewane manetki czy rękawice. Jakość tego typu akcesoriów będzie miała bezpośredni wpływ na Twój komfort podczas jazdy.
Zbyt duża dawka zimna może być naprawdę niebezpieczna, dlatego pamiętaj, byś nie lekceważyła odczuć. Możesz skorzystać z postoju i ogrzać się trochę gorącą kawa lub szukać pomocy w przedmiotach codziennego użytku, jak np. worki na śmieci w formie folii ochronnej czy zwinięte ręczniki papierowe pod kurtką. Każdy sposób jest dobry, by nie dać się zimnu.
To nie żarty. Jeśli czujesz, że jest Ci bardzo zimno, zatrzymaj się, ogrzej się na stacji, a co dwie godziny spróbuj kilkuminutowego przystanku, by rozgrzać ciało. Kilka skłonów, kilka podskoków, mała gimnastyka. Pamiętaj, byś zawsze szybko gromadziła energię, którą w takich warunkach szybko tracisz. Podczas postoju zdejmuj także okrycie wierzchnie, co pomoże utrzymać właściwą ciepłotę samego ciała.
Jeśli czujesz, że Twoje nogi są już mokre lub, że rękawica przemaka, nie powinnaś dalej jechać. W ten sposób bardzo szybko zimno wedrze się do Twojego ciała i stracisz siły. Nie ma rady na mokre ubrania w trakcie zimna. Spróbuj je zmienić czy zdjąć. A zawsze staraj się temu przeciwdziałać – zadbaj o ubranie i buty wysokiej jakości.
Pamiętaj, byś wiedziała kiedy powiedzieć dość. Nie możesz ryzykować, a z dość prostej i mało niebezpiecznej przejażdżki w zimnie możesz nabawić się wielkich kłopotów. Nie wiesz kiedy nadejdzie hipotermia, a jeśli w tym czasie będziesz na motocyklu, nie dasz rady już nic zrobić. Trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć „pas”.
Ryzyko jazdy w zimniejszych warunkach jest dość duże, jednak będąc dobrze przygotowaną, będziesz w stanie zabezpieczyć się na każde warunki. Ważne, byś umiała obchodzić się nie tylko z maszyną, ale także ze swoimi ubraniami. Kupuj tylko wysokiej jakości kombinezony, spodnie czy kurtki oraz rękawice czy buty, aby w razie czego nie martwić się zmokniętymi i odmrożonymi palcami.